czwartek, 10 października 2013

leśne poduchy w sypialni

Bardzo lubię dostawać zdjęcia rzeczy, które się uduchowiły w czyimś domu. Leśne poduchy są mi szczególnie bliskie nadal i wciąż.
Pomijając sporą ilość czasu, który z nimi spędzam, zanim ostatnia nitka zostanie zerwana, rysowane są z mojej miłości do baśni, z miłości do tego drzewa z dziuplą, do której zagląda mała dziewczynka w 2 kucykach, na które wspina się Adaś z kolegą z Akademi Pana Kleksa. To tam można posiąść gwizdek, który przemieszcza w miejsca, o których się pomyśli, tam można latać bezpiecznie, zobaczyć niedźwiedzia grającego na pianinie w towarzystwie królika w pasiastej koszuli.
A autorką zdjęć jest mama Groszka z Groszek Pracownia Pokoików Dziecięcych


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz