Zdjęć mam mało ze spotkania przy herbacie i maszynie. I nigdy tak wcześnie nie szyłam Pana Mikołaja, ozdób świątecznych, pewnie dlatego ich tak mało mam:D, przed samymi Świętami zbyt wiele sie dzieje. Tymczasem powstało kilka, w które tak naprawdę ducha się tchnie w grudniu. Phi, ja chyba nie z tych, co odłożą do pudełeczka i otworzą na gwiazdkę, chyba każdą uszytą nowosć lubię tak samo, a syn i ta mówi na nie muchomory:D
Bardzo dziękuję Marcie i mistrzyniom szycia gwiazd za dzisiejszy wieczór. A poza tym Playschool to jedno z najpiękniejszych i przyjaznych miejsc w Olsztynie!
Bardzo było fajnie.
Już wiem, co będzie u nas w tym roku na choince :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, gdzie jak gdzie, ale gdzie jak nie u Was:)? Nic tylko wypatruję jakie cuda spod Twojej ręki wyjdą:)!
UsuńCudne ozdoby na choinkę ;)
OdpowiedzUsuń